Menu
- Artykuły
- Ludzie
- Szlaki
- Zobacz trasy narciarskie
- Profile
- Prywatyzacja PKL - opinie
- Olimpiada w Tatrach - opinie
- Konkursy
- Galeria zdjęć
- Filmy
- Pogoda
Współpraca
Zaloguj się
Aktualności
Wiatr i wypadki
Dodano: Poniedziałek, 3 listopad 2008 / Ilość wyświetleń: 3266Porywisty wiatr wiejący w ostatnich dniach w Tatrach powalał drzewa i uniemożliwiał turystykę w wyższych partiach gór. Bywały dni, że kolej na Kasprowy z powodu porywistych podmuchów nie kursowała. W rejonie Hali Gąsienicowej doszło do 3 śmiertelnych wypadków.
Jesień to, obok wiosny, "ulubiona" pora roku halnego. Ten, który wiał przez ostatnie dni, był bardzo silny. Na Hali Gąsienicowej jego prędkość wynosiła w porywach do 27 metrów na sekundę, a na Kasprowym Wierchu - do 30 metrów na sekundę. W niedzielę halny ucichł.
W sobotę do tragicznego wypadku doszło w rejonie Zawratu. Podchodząca na przełęcz węgierska turystka poślizgnęła się i spadła kilkadziesiąt metrów, uderzając głową o skały. O wypadku powiadomili TOPR przygodni turyści, świadkowie zdarzenia. 31-letnia turystka wędrowała po Tatrach z pięcioma rodakami. Wszyscy byli dobrze wyposażeni, mieli raki i czekany.
Sobotnia tragedia była trzecim w październiku śmiertelnym wypadkiem w polskich Tatrach z udziałem obcokrajowca. Wszystkie wydarzyły się w rejonie Orlej Perci. 20 października pod Zawratem zginął słowacki turysta, a 29 października w Dolince Pustej ratownicy znaleźli ciało Hiszpana, który trzy dni wcześniej spadł z Koziej Przełęczy.
W niedzielę toprowcy uratowali także młodego turystę, który 2 noce przesiedział na skraju przepaści pod Kozią Przełęczą, gdzie się obsunął. Telefon komórkowy wypadł mu z potarganych rakiem spodni… Na szczęście był dobrze wyposażony – miał wiatroszczelne ubranie i śpiwór.