Budowałem kolej na Goryczkowej
Dodano: Wtorek, 10 kwiecień 2012 / Ilość wyświetleń: 3757
- Budowa kolei krzesełkowej na Goryczkowej to była wspaniała sprawa.Wyremontowaliśmy jeden szałas. Stoi zresztą do dziś. Dzięki temu, że projektant główny architekt Staszek Karpiel miał po całej Polsce różne znajomości i znał ten cały high life, organizowane tam były różne towarzyskie spotkania. W ten sposób ja też miałem różne znajomości. Z Wojciechem Młynarskim byłem "na ty". Urządzaliśmy ogniska, sylwestry. Bawiło się! Zastanawiam się, czy by książki o tym nie napisać... - wspomina dawne czasy Kazimierz Czemerda. Zapraszamy do działu
Profile do zapoznania się z sylwetką przewodnika tatrzańskiego, inżyniera, który budował kolej na Goryczkowej.
- Budowa kolei krzesełkowej na Goryczkowej to była wspaniała sprawa.Wyremontowaliśmy jeden szałas. Stoi zresztą do dziś. Dzięki temu, że projektant główny architekt Staszek Karpiel miał po całej Polsce różne znajomości i znał ten cały high life, organizowane tam były różne towarzyskie spotkania. W ten sposób ja też miałem różne znajomości. Z Wojciechem Młynarskim byłem "na ty". Urządzaliśmy ogniska, sylwestry. Bawiło się! Zastanawiam się, czy by książki o tym nie napisać... - wspomina dawne czasy Kazimierz Czemerda. Zapraszamy do działu Profile do zapoznania się z sylwetką przewodnika tatrzańskiego, inżyniera, który budował kolej na Goryczkowej.