Pokazać film o Kasprowym światu

Dodano: Poniedziałek, 7 luty 2011 / Ilość wyświetleń: 3303W Urzędzie Miasta Zakopane odbył się pokaz filmu „Nasz Kasprowy – opowieść o babci kolejce”. Wśród publiczności zasiadły osoby w nim występujące, pomagające w realizacji, Ludzie Kasprowego, przedstawiciele władz Zakopanego. Producent filmu Rafał Sonik oraz realizatorzy – Janusz Sus – reżyser, autor zdjęć, i Marek Gajewski – kierownik produkcji i współreżyser – zapytali publiczność, czy mają podjąć starania w celu upublicznienia filmu. Odpowiedź była jednoznaczna: film trzeba pokazać światu.

Pomysłodawcami filmu są Marek Gajewski - kierownik produkcji i współreżyser oraz Janusz Julo Sus - reżyser i autor zdjęć. Producentem jest Rafał Sonik – inicjator i organizator, wraz z Markiem Gajewskim, dorocznych spotkań Ludzi Kasprowego na Kasprowym Wierchu, połączonych z mszą świętą odprawianą na szczycie.
Zorganizowali oni w niedzielny wieczór w Urzędzie Miasta pokaz filmu „Nasz Kasprowy – opowieść o babci kolejce”, którego premiera odbyła się podczas spotkania na Kasprowym Wierchu w 2009 roku.
W spotkaniu wzięły udział osoby występujące w filmie (m.in. ratownicy TOPR, alpejczycy, dawni pracownicy kolejki), pomagające przy jego realizacji, jak również przedstawiciele władz Zakopanego, m.in. Andrzej Kawecki – dyrektor Biura Promocji oraz Maciej Wojak - przewodniczący komisji kultury zakopiańskiej Rady Miasta. Był także dr Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.



Film zawiera unikatowe materiały archiwalne oraz znakomite współczesne zdjęcia. Głosu do filmu użyczyła Krystyna Czubówna. To opowieść o kolejce, ale zanurzona w szerokim kontekście historycznym, „zakopiańskim”, społecznym. Jak zauważyli goście – to skrócona najnowsza historia Polski. To przede wszystkim opowieść o ludziach, którzy tę historię tworzyli. Wielu z nich wypowiada się w filmie, m.in. ś.p. dr Wincenty Galica.
- Ten film to dzieło skończone. Taki dokument nie może leżeć w szufladzie – mówi Wojciech Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego.
- Upublicznienie tego filmu przyniesie ewidentny pożytek dla promocji Zakopanego – mówił Piotr Bąk, były burmistrz Zakopanego oraz radny powiatowy. Podkreślił, że obraz warty jest upublicznienia także ze względu na walory historyczne i patriotyczne. Również Maciej Wojak zaznaczył, iż film powinien zostać upubliczniony. – Pokażcie ten film światu – podsumowała jedna z osób zasiadających wśród zaproszonych gości.
Realizatorzy oraz producent filmu podkreślili, iż głosy publiczności – przede wszystkim osób występujących w filmie – są dla nich kluczowe i stanowić będą podstawę do starań w celu upublicznienia filmu o kolejce na Kasprowy Wierch.