Odpowiedzialny za ludzi i sprzęt
Dodano: Czwartek, 3 luty 2011 / Ilość wyświetleń: 2707- Na Kasprowy wyjeżdżały różne osobistości. Oczywiście największą osobowością to był Jan Paweł II. Niby wszyscy wiedzieli, ale nikt do ostatniej chwili nie był pewien, czy przyjedzie, czy nie. To było zorganizowane w tak wielkiej tajemnicy. Dziennikarzom powiedzieli, że jedzie na Bachledówkę, a przyjechał do nas. I pojechaliśmy na górę - wspomina Kazimierz Korzeniowski, który 36 lat pracował jako kierownik i zastępca kierownika w kolejce na Kasprowy. Zapraszamy do działu
Profile.