Menu

Współpraca

Zaloguj się

Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta w naszym serwisie, zarejestruj się już teraz.
Zapomniałeś hasło? Kliknij tutaj.

Aktualności

Odszedł Przyjaciel

Dodano: Piątek, 30 październik 2009 / Ilość wyświetleń: 7719Jurek Kukucz podczas spotkania na Kasprowym Wierchu. Po prawej - Rafał Sonik, organizator spotkania.<br />Fot. Zbigniew JanuszOdszedł nasz Przyjaciel Jerzy Kukucz,. Mąż, ojciec, dziadek, wspaniały instruktor narciarstwa i snowboardu, człowiek z pasją życia.
- Kilka lat temu podjął decyzję, że będzie żyć pełnią życia. Do ostatniej sekundy robił to, co kochał – mówi o nim Maciej Gargul, który Jerzego Kukucza znał 31 lat. - Dobry człowiek. Lubił ludzi. Zawsze uśmiechnięty, skory do czynu, a jednocześnie spokojny i opanowany. Zjeżdżał po śniegu na wszystkim, co się dało.



Fot. Zbigniew Janusz


Kochał narty zjazdowe oraz snowboard. Na desce zaczął jeździć jako jedna z pierwszych osób w Polsce. Uprawiał również narciarstwo wysokogórskie. Chodził po górach, które kochał. Wspinał się. Żeglował. Fascynował się też quadami. Był instruktorem wykładowcą Polskiego Związku Narciarstwa i Polskiego Związku Snowboardu, oraz prezesem Krakowskiego Stowarzyszenia Snowboardu. Z wielkim poczuciem humoru i wewnętrznym dystansem do siebie. – Gdy mistrz narciarski Andreas Wenzel wystartował w specjalnej aerodynamicznej czapce, Jurek poszedł za tym przykładem i … wystartował w czepku kąpielowym i okularkach do pływania – wspomina Maciej Gargul. Był sprawniejszy od niejednego dwudziestolatka. Człowiek z pasją życia. Zmarł w wieku 57 lat. Pozostawił żonę, córkę, wnuczka.



Sekcja Narciarska AZS Krakow trener Jerzy Kukucz


Nabożeństwo Żałobne odprawione zostanie w czwartek 5 listopada 2009 r. o godz. 12.20, w kaplicy na cmentarzu Rakowickim, po czym nastąpi odprowadzenie prochów Zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku. Zamiast kwiatów prosimy o wolne datki do puszki przed kaplicą na Fundacje "Mam marzenie".

(aga)