Tłumy do wagonika

W słoneczne dni, by kupić bilet do kolejki, która wywiezie nas na Kasprowy, trzeba odstać swoje.

Bywa, że kolejka do kasy ciągnie się nawet kuźnicką ulicą. Wówczas trzeba czekać nawet ponad godzinę. Luźniej jest w pochmurne, czy deszczowe dni, ale wtedy na piękne widoki ze szczytu nie ma co liczyć...

Przypomnijmy, że latem kolejka wywozi tyle samo osób, co stary wagonik - 180 na godzinę. Jest to spowodowane wymogami ochrony przyrody.

Warunki turystyczne w Tatrach w ostatnich dniach panowały bardzo dobre. Na popularnych szlakach jest sporo ludzi. Najwięcej - poza Kasprowym - na drodze do Morskiego Oka. Na tym popularnym trakcie trwają prace drogowe, jednak przejście jest możliwe

(aga)